Wszystko zaczęło się od problemów z oddawaniem moczu. Stałem ciągle biegać do toalety – to denerwowało i przeszkadzało prowadzić normalne życie, gdzieś daleko jeździć, na przykład. Potem pojawiło się pieczenie w pachwinie, na penisie. Stopniowo odczucia stały się bolesne. Erekcja chyba gorzej nie było, ale ja po prostu bałem się z takimi problemami uprawiać seks. Oczywiście, dziewczyna zaczęła zadawać pytania. W ogóle, trzeba było pilnie rozwiązać problem.
W internecie natknąłem się na stronę ProstEro – to preparat do leczenia zapalenia gruczołu krokowego, jest w postaci kapsułek i kropli. Opinie były bardzo dobre, postanowiłem zamówić. Wybrał kapsułki, przeczytałem, jak używać: przyjmować trzy razy dziennie, 30 minut przed posiłkiem. Przesyłka przyszła szybko, wszystko było w tajemnicy. To dla mnie ważne, nie chcę, żeby sąsiedzi wiedzieli, że biorę lekarstwo na zapalenie gruczołu krokowego.
Już za tydzień ProstEro zastosowania ból praktycznie zniknęła. Przez dwa tygodnie zniknęło pieczenie. A za miesiąc już czułem się zupełnie zdrowe, problemów z oddawaniem moczu już nie było. Oczywiście, to wspaniale, podnosił mnie na duchu! Teraz mogłem prowadzić normalny tryb życia i nie myśleć o problemach ze zdrowiem. I seks stają się lepsze, bogatsze!